Niedawno wrośliśmy z Pauliną ze wspaniałego urlopu we Wrocławiu. Pamiętałem to miasto z jednej ze szkolnych wycieczek i zawsze chciałem tam wrócić. Bałem się jednak, że po pobycie w przepięknym Krakowie, Wrocław delikatnie mnie rozczaruje... Na szczęście się tak nie stało :) Ogromny stary rynek, piękne kamienice, cudowne ZOO i niezapomniana wizyta w opactwie Cystersów sprawiły, że były to jedne z lepszych wspólnych wakacji :) Niestety tylko pogoda nam nie dopisywała i trafiliśmy na kilka mglisto-deszczowych dni... Jednak pod ręką był Fujik i mały zestaw do błyskania, więc mogliśmy wykorzystać okazję na małą sesję zdjęciową :) Zapraszam do oglądania!
Cała sesja odbyła się w aneksie kuchennym w naszym wynajętym jednopokojowym apartamencie :) Ciemna i jasna ściana idealnie współgrały ze stylizacją Pauliny. Światło z okien było jednak zbyt słabe, więc użyłem jednej lampy YN-560III z wysuniętym wbudowanym dyfuzorem, jako wzmocnienia dla światła zastanego. Całe ustawienie i nasze "studio" przedstawia ostatnie zdjęcie w poście :)
Aby być na bieżąco ze wszystkimi jakże wspaniałymi postami najlepiej jest polubić mnie na Facebooku, gdzie zawsze będę dawał zapowiedź nowego wpisu. Pozdrawiam!
Aby być na bieżąco ze wszystkimi jakże wspaniałymi postami najlepiej jest polubić mnie na Facebooku, gdzie zawsze będę dawał zapowiedź nowego wpisu. Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz