1.09.2012

Czerwony Pin-Up | Fotografia Portretowa i Muzyczna

Pin-Upu nadszedł czas i nowe czerwone tło w końcu zostało odwinięte z folii :) Jest jeszcze ładny niebieski kartonik, który czeka na ciekawą, kolorową sesję. Tymczasem poniżej znajdują się efekty planowania, ustalania, umawiania i kombinowania :)

Miłego oglądania :)


Zdjęcia były oświetlane głównie dwiema lampkami w różnym ustawieniu. SB-25 błyskała przez parasolko-softbox 150cm, który w większości przypadków służył jako kontra, która dawała miękki kontur i dodatkowo doświetlała tło i wypełniała cienie na podłodze.


Jako główne światło świeciła SB-600 przez białą parasolkę z dodatkową srebrną blendą od spodu do doświetlenia nóg. Z czasem blenda została zastąpiona Vivitarem-285hv z białą parasolką (i jedną warstwą chusteczki higienicznej zastępującej filtr ND :D) i w ustawieniu clam-shell delikatnie dodawała światła u dołu kadru.



Powyższe zdjęcie to mój osobisty faworyt, który będzie niedługo wysłany do druku na większym formacie :) Pierwszy raz będę miał swoją pracę w tak dużej formie i mam nadzieję, że jakość mnie nie rozczaruje :)




Podczas fotografowania zauważyłem, że słonko zza zasłoniętego okna w dachu daje bardzo przyjemne światło :) Niestety słońce odbiło się od czegoś na biurku pod oknem i dało dziwny odblask na tle... Zabawa z jego usuwaniem nie była najmilsza, więc zostawiłem tło w spokoju, a trzy małe pstryki wrzucam, jako bonus :)




Aby być na bieżąco ze wszystkimi jakże wspaniałymi postami najlepiej jest polubić mnie na Facebooku, gdzie zawsze będę dawał zapowiedź nowego wpisu.

8 komentarzy:

  1. Zdjęcia pierwsza klasa :)
    Teraz Jacek szykuj aparat i te ciuszki bo kolega Dawid K. też chciał mieć taką sesyjkę ;p

    Jeszcze parę dni i będziesz miał nową modelkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale Dawid narzekał, że butów nie założy to nici ze zdjęć :D

      Usuń
  2. Świetna sesja. Gratuluję.
    P.S. Z chusteczkami trzeba uważać, bo wydają się białe ale mogą dawać pomarańczowy zafarb. Jak się bardzo dużo błyska (szczególnie starą lampą, która nie ma odcięcia po przegrzaniu), to mogą się nawet zapalić :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki!
      chusteczka już nie raz się sprawdziła i jest głównie po to, żeby vivitara trochę osłabić bo genialni konstruktorzy dali podziałkę mocy z 1/16 na 1/4 od razu :P dlatego był na 1/4 + chusteczka to mocno nie błyskał i ryzyka podpalenia nie było :)

      Usuń
  3. Bardzo ładne zdjęcia!!! Pan jest z Solca???

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałem się w Paulinie, eh modelki...

    OdpowiedzUsuń