22.02.2013

Sprzęt: Modyfikatory do lamp reporterskich cz. 1 | Fotografia Portretowa i Muzyczna

Dzisiejszy post z kategorii "Sprzęt" będzie pokazywał różnice pomiędzy kilkoma modyfikatorami do lamp reporterskich: parasolką transparentną, parasolko-softboxem rozpraszającym, parasolko-softboxem odbijającym, srebrną parasolką, złotą parasolką, softboxem i softboxem z gridem. Początkowo miało to być porównanie jedynie dwóch z powyższych modyfikatorów, jednak postanowiłem przetestować większość dostępnych mi zabawek. Mam nadzieję, że komuś pomoże to przy wyborze odpowiedniego dla siebie sprzętu i nie będzie musiał na marne wydawać pieniędzy :) Na szczęście znalazłem maskę, którą zamówiłem z Pauliną na allegro dawno, dawno temu i pomogła mi ona w pokazaniu różnic między miękkością światła. Zapraszam zatem do oglądania zdjęć porównawczych :) 

 

Różnica w natężeniu światła

Przy korzystaniu z jakiegokolwiek modyfikatora musimy liczyć się niestety ze stratą znaczącej ilości światła. Najwięcej mocy stracimy, jeżeli światło musi przebić się, albo odbić się od więcej niż jednej warstwy materiału, dlatego najprostsze modyfikatory przeważnie dają nam "najmocniejsze" rezultaty. Nie zawsze jednak ilość równa się jakości... ale o tym później :) Poniższe zdjęcia prezentują spadek mocy dla wspomnianych modyfikatorów lamp reporterskich. Wszystkie zdjęcia były robione na ustawieniach aparatu: ISO 200, 1/160s, f/5.6 i mocy lampy 1/16:

SB-600 bez modyfikatora 

1. parasolka transparentna; 2. parasolko-softbox rozpraszający; 3. parasolko-softbox odbijający

1. srebrna parasolka odbijająca; 2. złota parasolka odbijająca

1. softbox easy-up 60x90; 2. softbox easy-up 60x90 z gridem

Jak widać najbardziej wydajne są odbijające parasolki srebrna i złota, a najwięcej światła pochłaniają parasolko-softbox odbijający i softbox 60x90, które maja podobną konstrukcję, gdzie palnik lampy skierowany jest w tył modyfikatora, światło odbija się od srebrnej powierzchni, a następnie przechodzi przez przedni dyfuzor. Widać również bardzo dobrze kolor jaki generuje złota parasolka odbijająca. Mi osobiście nie podoba się tego koloru światło i wolałbym założyć filtr ocieplający na lampę niż stosować całkowicie złoty modyfikator. Posiadam parasolkę 2w1, która ma stronę srebrną i złotą, także na szczęście nie wydałem osobno pieniędzy na ten żółtawy modyfikator :) Są jednak dostępne mieszanki złota i srebra, które mają lekko ocieplać i dawać bardziej naturalny efekt. Niestety nie posiadam takiej parasolki, więc nie została ona uwzględniona w teście.


Zmiękczenie światła

Aby lepiej zobrazować zmiękczenie światła, jakie daje konkretny modyfikator lampy reporterskiej wyrównałem na komputerze ekspozycję wszystkich zdjęć i przekształciłem je w skalę szarości dla lepszego porównania. Ustawienia aparatu i lampy pozostały niezmienne:

SB-600 bez modyfikatora 

1. parasolka transparentna; 2. parasolko-softbox rozpraszający; 3. parasolko-softbox odbijający

1. srebrna parasolka odbijająca; 2. złota parasolka odbijająca

1. softbox easy-up 60x90; 2. softbox easy-up 60x90 z gridem

Najbardziej kontrastowymi modyfikatorami są parasolki odbijające srebrna i złota, a pozostałe z racji posiadania białych dyfuzorów dają bardziej miękkie światło z delikatniejszymi brzegami cieni. Najgłębsze cienie posiada jednak softbox z gridem przy jednoczesnym zachowaniu miękkości ich krawędzi.


Modyfikatory z profilu

Na poniższych zdjęciach przykładowych chciałem pokazać jak rozkłada się światło wychodzące z danego modyfikatora. Może być to pomocne przy wyborze sprzętu do pomieszczenia o ograniczonych wymiarach, w którym musimy lepiej panować nad kierunkiem światła.

1. SB-600 bez modyfikatora; 2. srebrna parasolka odbijająca

1. parasolka transparentna; 2. parasolko-softbox rozpraszający; 3. parasolko-softbox odbijający

1. softbox easy-up 60x90; 2. softbox easy-up 60x90 z gridem

Jak widać, parasolka transparentna i rozpraszający parasolko-softbox wysyłają światło prawie we wszystkich kierunkach, a modyfikatory z bardziej zdefiniowanymi pionowymi krawędziami (srebrna parasolka odbijająca, odbijający parasolko-softbox i softbox z gridem i bez) tworzą na tle bardziej widoczną granicę między światłem, a cieniem. Softbox z gridem wygrywa jednak, jeśli weźmiemy pod uwagę kontrolę nad błyskiem i jednocześnie daje przyjemny gradient na tle.


Rozkład światła na tle

W ostatnim teście przykłady pokazują oświetlenie jednolitego tła za pomocą dostępnych mi modyfikatorów:

1. parasolka transparentna; 2. parasolko-softbox rozpraszający; 3. parasolko-softbox odbijający

1 i 2 srebrna parasolka odbijająca (opis obu zdjęć poniżej)

1. softbox easy-up 60x90; 2. softbox easy-up 60x90 z gridem

Modyfikatory z białym dyfuzorem potrafią najrówniej oświetlić tło, przy czym białe parasolki rozpraszające dają większe pokrycie, niż softboxy z wysuniętymi krawędziami, lub gridem. Te drugie tworzą jednak przyjemną naturalną winietę na tle (na wszystkich zdjęciach winieta od obiektywu została skorygowana, żeby zdjęcia pokazywały tylko i wyłącznie wpływ światła na ekspozycję tła). Najciekawszy jest tutaj przypadek srebrnej odbijającej parasolki, ponieważ przy zastosowaniu standardowego uchwytu parasolkowego, na którym lampę reporterską mocujemy w pionie, całe światło odbite od górnej części srebrnego materiału drastycznie schodzi w dół. Na drugim ujęciu rozłożenie światła jest bardziej równomierne, ponieważ zastosowałem mocowanie poziome lampy reporterskiej, które dodatkowo posiada pochylony pod delikatnym kątem otwór na trzonek parasolki, dzięki czemu palnik kierowany jest w sam środek modyfikatora. Widoczne są jednak na tle ciemniejsze i jaśniejsze plamy spowodowane gładkością srebrnego materiału. Dostepne są parasolki srebrne z bardziej ziarnistą teksturą, która powoduje lepsze rozproszenie światła i eliminuje zapewne takie plamy na tle, jednak nie miałem do dyspozycji tego modyfikatora, żeby się o tym upewnić :)


Wnioski

W powyższych przykładów mogę wysnuć kilka subiektywnych wniosków:
- najbardziej miękkie światło dają parasolki rozpraszające i softboxy
- najbardziej kontrastowe światło dają srebrne/złote parasolki odbijające
- najlepszą kontrolę nad światłem daje softbox i softbox z gridem
- srebrne i złote parasolki odbijające dają najmniej równe oświetlenie tła
- softboxy powodują największą utratę mocy lampy
- srebrne i złote parasolki odbijające dają najmocniejsze światło

Należy jednak pamiętać, że przy powyższych testach modyfikatory znajdowały się w równej odległości od tła i maski (maska od tła była oddalona o metr, a statyw od maski o lekko ponad metr) dla pokazania różnic. Miękkość światła zależy również od odległości modyfikatora od fotografowanego przedmiotu, więc softbox za 200zł oddalony o 3 metry od twarzy będzie dawał płaskie i kontrastowe światło, a parasolka transparentna za 30zł oddalona od twarzy o 50cm będzie dawała piękne miękkie otulające światełko :) Dlatego modyfikator to nie wszystko, ale wybór odpowiedniego potrafi umilić życie :)
Aby być na bieżąco ze wszystkimi jakże wspaniałymi postami najlepiej jest polubić mnie na Facebooku, gdzie zawsze będę dawał zapowiedź nowego wpisu. Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) więcej czasu zajęło mi pisanie niż testowanie, ale mam nadzieję, że wszystko ma sens :D chciałbym jeszcze zrobić drugą część wpisu w studio, ale z człowiekiem i z fajnymi zdjęciami, a jakby udało mi się zrobić jeszcze trzecią cześć w plenerze to byłbym bardzo kontent :) pożyjemy zobaczymy :)

      Usuń
  2. świetnie, szukałem własnie informacji nad parasolką numer 3. i chyba jednak sobie dam spokój,
    genialny test :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 parasolka ma swoje plusy :) jest bardzo lekka, zajmuje mniej miejsca niż softbox (zwłaszcza po ścięciu głównej rurki do połowy) i daje chociaż lekką kontrolę nad światłem, bo nie ma płaski dyfuzor (nie sieje światłem we wszystkich kierunkach, jak inne parasolki). Minusem niestety jest cena, bo oscyluje ona w granicach 100zł... Softboxy (prostokątne i octy) można kupić za ok 200zł, a parasolkę zwykłą za kilkanaście zł, także parasolka nr 3 jest czymś pomiędzy :)

      Usuń
  3. Jacku - trafilem tutaj z Nikoniarzy:) Rewelacyjny wpis. Od kilku dni mam dopiero wlasna lampe i wlasnie czegos takiego szukalem. Tak jak na początku napisałeś - trochę wiedzy zanim zmarnuję pieniądze:) Teraz wiem które modyfikatory i w jakiej kolejności kupować/robić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak sytuacja wyglada z Softboxem parasolkowy octagon 80cm - pojawiły się takie nie dawno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, są takie, phottix ma je w swojej ofercie, ale jeszcze się ich nie dorobiłem :)
      Phottix na rynku zagranicznym oferuje też octę 120cł chyba... ta mi się marzy :) jeżeli uda mi się kiedyś ją zdobyć to zrobię dodatkowy test porównujący małe i duże modyfikatory

      Usuń
  5. Dzięki Jacku za świetne porównanie. Właśnie zamówiłem sobie softboxa na próbę do lampy reporterskiej, bo niezbyt byłem zadowolony ze zwykłej parasolki. Tutaj znalazłem kompletną wiedzę co i jak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć!

    Świetny wpis :) fajnie że komś chce się robić takie testy.
    Ja chciałem zapytać o poradę dotyczącą wielkości modyfikatora (softbox). Mam lampę SB-600, czy box o wymiarach 60x90cm nie jest za duży do tej lampy? Widzę że właśnie takiego używałeś. Początkowo o takim myślałem, ale teraz rozważam 60x60 lub oktę 60cm... mam dylemat.

    Jaka jest według ciebie użyteczność zestawu SB-600 + softbox 60x90?

    Myslę głównie o portretach, dzieciakach i doświetlaniu zdjęć żywności. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie mam problemu z włożeniem jednej SB-600 do octy 120cm, lub parasola 150cm z grubym dufyzorem. Najlepiej dodać na palnik mydelniczkę dla większego rozproszenia światła wewnątrz modyfikatora. W przypadku softboxów, gdzie lampa jest wkładana od tyłu palnikiem w stronę materiału rozpraszającego, szeroki kąt na palniku powinien być OK. Wiadomo, że ciężko będzie zrobić całą sesję na ISO100 i f/8.0-11.0, ale na pełnej mocy, że dałoby radę. Ryzykujemy jednak wtedy spaleniem palnika i długimi czasami między przeładowaniami. Do portretu i żywności jedna taka lampa w sofcie powinna być OK, ale najlepiej jest wtedy przysunąć modyfikator jak najbliżej brzegu kadru, żeby zyskać na mocy. Ja obecnie do większej octy wkładam 2 lampy głównie ze względu na skrócenie szybkości ładowania lamp, ale jeżeli potrzebuję tej dodatkowej lampy w innym miejscu, to nie mam problemu z jedną sabinką, albo chińczykiem w takim dużym modyfikatorze. Trzeba tylko pamiętać o zwolnieniu tempa i będzie spoko :)

      Usuń
  7. Ja wybrałem studyjne lampy i chyba jednak zjebałem. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy od potrzeb :) mi czasem brakuje lamp studyjnych :)

      Usuń